A zatem przedstawiam kometę Halleya:
Nie mam oryginalnej butelki, bo to odlewka zlotowa - pamiętam jak wpatrywałam się w tego cukiereczka na zlocie i od razu po powrocie do domu pomalowałam nim paznokcie :) Radość niesamowita, bo lakier jest prawdziwie bogaty i cieszy oczy, zwłaszcza w słońcu.
Trudno się go fotografuje, bo aparat wariuje przy tej ilości drobinek, które niejednocześnie łapią światło i nie wiadomo na co wyostrzyć ;) Widać na szczęście mniej więcej co to za bestia. To turkusowa, dość przejrzysta baza z jasnozielonymi drobinkami. Drobinek jest mnóstwo i dają naprawdę bajeczny efekt.
Przyczepić można się do krycia. Mnie udaje się je uzyskać po dwóch warstwach, ale wierzę w narzekania dziewczyn, którym nie kryje w trzech. To podobnie jak dwa inne, które wrzucę innego dnia, nie jest lakier do samodzielnego nakładania. Lepiej spisuje się, gdy pod spodem będzie miał ciemniejszą bazę.
Nie mam mu nic do zarzucenia w kwestii nakładania - nie rozlewa się, ładnie prowadzi po płytce, nawet, gdy korzystam z nieoryginalnego pędzelka. Orly to solidna firma i zdecydowanie mogę ją polecać.
A teraz obiecane porównanie i premiera nazwy, którą wymyśliłam :D
Oto Kometa Halleya i Fifa-Rafa, czyli #208 z kolekcji Błyskoteka Colour Alike. Była już o nim notka.
Jak widać różnica jest znaczna. Kometa jest raczej turkusowa z zielonymi drobinkami, a Fifa-Rafa (ależ się cieszę^^) lazurowo-niebieski z drobinkami wpadającymi lekko w fiolet.
Niemniej jednak oba są śliczne i nadają się do pogapienia, kiedy człowiek się nudzi na uczelni :D
:-D Fifa-Rafa jest boska
OdpowiedzUsuńi ponownie: GRATULACJE!!
(nie jestem robotem i nie widzę tych cholernych numerków do wpisania nawet w okularach, może wyłączyć to dziadostwo?)
A jak się logujesz przez blogspota też dostajesz numerki do wpisania? Wyłączę je na próbę, nie za duża popularność bloga powinna być zabezpieczeniem przed botami.
OdpowiedzUsuńteż, niestety. to zabezpieczenie z automatu się ustawia, błech, wyłączyłam, jak mi ren-ya zwróciła uwagę, że trza przepisywać te zamazane koślawce ;-)
Usuń