piątek, 17 sierpnia 2012

Essie - Bobbing for baubles

Kolejny lakier Essie - jak widać znów odcień zachowawczy i bezpieczny ;) Trzeba jednak powiedzieć, że chodziłam za nim (a właściwie błąkałam się po Internecie) bardzo długo, bo przez dość długi czas był niedostępny w sklepach i notorycznie ktoś mi go wykupował. Nie dziwię się wcale - jest śliczny. 




Na początku mojej lakieromaniackiej drogi moimi ulubionymi kolorami były właśnie granatowy i cielisty. Granat był dla mnie taką czerwienią - pasował do większości ubrań, a nie rzucał się tak w oczy jak ostra czerwień. Mam kilka różnych odcieni, ale ten lubię najbardziej. 




Kolor ten określiłabym jako szary granat. Bardzo blisko mu do czerni, co jest cechą wspólną większości granatowych lakierów. 




Bobbing for baubles to rasowy jednowarstwowiec. Na zdjęciu widać, jak doskonale wystarcza jedna starannie położona warstwa. W połączeniu z naprawdę świetnym pędzelkiem Essie, który pozwala nałożyć precyzyjnie lakier przy skórkach daje to świetny produkt do szybkiego manicuru ;) 




Na zakończenie trzeba dodać, że zmywanie go jest zupełnie bezproblemowe. Nie rozpływa się po palcach, nie brudzi, ewentualne poprawki przy nakładaniu są łatwe i szybkie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...